Czy AI stanie się kolejnym ERP? Przestroga przed iluzją szybkiego wdrożenia

Sztuczna inteligencja, AI, LLM
źródło: Freepik

Wielkie wdrożenia technologii w firmach zawsze przychodzą z dużym entuzjazmem, obietnicą przełomu i – niekiedy – z rozczarowaniem. Dwie dekady temu takim przełomem miały być systemy ERP. Dziś rolę tę przejęła sztuczna inteligencja. W obu przypadkach powtarza się ten sam schemat: niedoszacowanie złożoności, pośpiech i wiara, że nowa technologia sama rozwiąże problemy operacyjne.

Tyle że AI może okazać się jeszcze bardziej wymagająca – bo nie tylko zmienia narzędzia, ale redefiniuje sposób działania całych organizacji.

Historia lubi się powtarzać

W latach 90. i 2000. systemy ERP były synonimem nowoczesności – obiecywały pełną kontrolę nad przedsiębiorstwem, ujednolicenie procesów i lepszą decyzyjność. W rzeczywistości wiele firm przeszło przez bolesne, kosztowne i wieloletnie wdrożenia, których efekty były dalekie od oczekiwań.

Nie brakowało projektów, które kończyły się fiaskiem: źle zmapowane procesy, niewystarczające kompetencje, zmieniające się wymagania, napięte harmonogramy i brak planu operacyjnego. Dziś AI – szczególnie generatywna – wchodzi na podobną ścieżkę. Często traktowana jako produkt „plug and play”, w rzeczywistości wymaga przebudowy podstawowej architektury organizacyjnej.

AI to nie tylko technologia – to sposób działania

O ile ERP miały za zadanie uporządkować procesy, to AI idzie dalej: podejmuje decyzje, przewiduje zdarzenia, optymalizuje działania. W teorii ma to być szybkie i skalowalne. W praktyce – jak pokazuje najnowszy raport Harvey Nash/Nash Squared – dwie trzecie firm nie widzi jeszcze żadnego zwrotu z inwestycji w AI, mimo że aż 9 na 10 z nich już eksperymentuje z tą technologią.

Brzmi znajomo? Podobnie było z ERP, które miały błyskawicznie przełożyć się na oszczędności i wzrost efektywności. Dziś już wiemy, że w większości przypadków ROI pojawiał się dopiero po latach – jeśli w ogóle.

Pośpiech to zły doradca

Zarówno w przypadku ERP, jak i AI, kluczowym problemem jest złudzenie szybkiego efektu. W obu przypadkach technologia jest złożona, wymaga dostosowania do realiów organizacyjnych, zmiany procesów i kompetencji wewnętrznych.

Wdrażanie AI jako projektu IT, zamiast jako transformacji operacyjnej, prowadzi do tego, że technologia pozostaje na peryferiach. Model predykcyjny może działać – ale jeśli nie jest zintegrowany z procesem decyzyjnym, to jego wartość jest zerowa.

AI bez fundamentów organizacyjnych

W raportach branżowych coraz częściej powtarza się jedna diagnoza: AI nie działa, bo nie jest na czym jej oprzeć. Firmom brakuje podstaw – dobrej jakości danych, jasno przypisanej odpowiedzialności za modele, mechanizmów monitorowania i ciągłego doskonalenia.

To jak próba wdrożenia ERP bez przygotowania master data, bez mapy procesów i bez właścicieli modułów. Efekt? Technologia „jest”, ale organizacja nie umie z niej korzystać.

W dodatku w przypadku AI dochodzą nowe wyzwania: trudność w wyjaśnieniu decyzji algorytmu, zarządzanie ryzykiem modelu, zmienność wyników w czasie. To nie jest klasyczny system transakcyjny – to „żyjący” organizm, który wymaga ciągłej opieki.

Od projektu do architektury

Rozwiązaniem nie jest lepszy projekt pilotażowy, ale zmiana podejścia. AI musi być traktowana jak nowa warstwa architektury organizacyjnej – nie tylko technologicznej, ale również operacyjnej.

Potrzebne są nowe role (np. AI operations, model governance lead), nowe struktury (np. centra doskonałości AI), nowe mierniki sukcesu (KPI oparte na efektywności modelu, a nie wdrożeniu technologii).

Tak jak ERP wymagały przemyślenia procesów end-to-end, tak AI wymaga przemyślenia, gdzie podejmowane są decyzje, kto odpowiada za wynik modelu i jak włączyć go w realną praktykę biznesową.

Przestroga na czas hype’u

Nie chodzi o to, by hamować inwestycje w AI. Wręcz przeciwnie – firmy muszą się transformować, by nadążać za konkurencją. Ale historia wdrożeń ERP pokazuje, że inwestycja bez przygotowania strukturalnego prowadzi do frustracji i marnowania zasobów.

Jeśli firmy chcą uniknąć powtórki z tamtej epoki, muszą nauczyć się patrzeć na AI nie jako projekt, ale jako długoterminowy element operacyjnej infrastruktury. W przeciwnym razie – nawet najlepszy model pozostanie kosztownym MVP, które nigdy nie wejdzie do realnego użytku.

AI może zrewolucjonizować sposób działania firm – tak jak kiedyś ERP miały zrewolucjonizować zarządzanie zasobami. Ale tak jak ERP wymagały czasu, planu i transformacji procesowej, tak AI wymaga nowej architektury operacyjnej. Historia już raz pokazała, że sama technologia nie wystarczy. Tym razem stawka jest jeszcze większa.

Read more

cyberbezpieczeństwo

AI demokratyzuje cyberprzestępczość. Windows na celowniku hakerów

Sztuczna inteligencja, powszechnie uznawana za motor napędowy innowacji w biznesie, stała się równie potężnym narzędziem w rękach przestępców. Najnowszy Elastic 2025 Global Threat Report, oparty na analizie ponad miliarda punktów danych, rzuca światło na niepokojący trend: bariera wejścia do świata cyberprzestępczości drastycznie maleje, a zautomatyzowane ataki stają się nowym standardem

By Natalia Zębacka