Intel robi kolejne podejście do AI. "Nie wszystko dla wszystkich"

Intel
źródło: Pexels

Intel ponownie wchodzi do gry o rynek AI, ogłaszając na szczycie Open Compute nowy procesor graficzny dla centrów danych — Crescent Island. Chip ma zadebiutować w przyszłym roku i według deklaracji firmy będzie zoptymalizowany nie pod imponujące benchmarki, lecz ekonomię działania: koszt przetwarzania jednego tokena, efektywność energetyczną oraz wnioskowanie modeli AI.

To wyraźny sygnał zmiany strategii. Po latach nieudanych podejść — od porzuconej linii Gaudi po zamrożony projekt Falcon Shores — Intel stawia na pragmatyzm. „Nie chcemy budować wszystkiego dla wszystkich. Koncentrujemy się na wnioskowaniu”, podkreślił CTO firmy, Sachin Katti. W tłumaczeniu na język rynku: Intel nie będzie walczyć z Nvidią tam, gdzie ta jest najsilniejsza, czyli w treningu gigantycznych modeli. Zamiast tego celuje w etap, na którym zarabia się na wdrożeniach AI w skali enterprise.

Technicznie Crescent Island stawia na 160 GB pamięci typu klasycznego — wolniejszej niż HBM stosowanej przez konkurentów. To kompromis: niższa wydajność szczytowa, ale potencjalnie lepsza dostępność i koszt na wat. Chip bazuje na architekturze konsumenckich GPU Intela, co sugeruje krótszy cykl wdrożeniowy i niższe ryzyko produkcyjne. Wciąż jednak brak kluczowych szczegółów: jaki proces technologiczny (TSMC? własne fabryki?) i jakie realne TCO wobec układów AMD Instinct czy Nvidia Hopper/Blackwell.

Na rynku, który od premiery ChatGPT cierpi na chroniczny niedobór GPU, miejsce dla trzeciego gracza oczywiście istnieje — ale nie ma już cierpliwości. Klienci hyperscalerowi chcą rocznych premier, interoperacyjności i otwartego ekosystemu. Intel obiecuje dokładnie to: modułowość i możliwość mieszania chipów różnych dostawców. To ruch defensywno-ofensywny — jeśli nie może wygrać solo, chce być niezbędny jako CPU w każdym systemie AI. Potwierdza to ostatnia transakcja z Nvidią, która zainwestowała 5 mld dolarów i objęła ok. 4% udziałów Intela.

Czy to wystarczy? Intel gra o czas i drugą szansę. AI przestało być wyścigiem mocy — zaczyna być wyścigiem ekonomiki. Jeśli Crescent Island dowiezie „performance per dollar”, Intel może wrócić do stołu. Jeśli nie — pozostanie fabryką dla innych zwycięzców tej rewolucji.

Read more

cyberbezpieczeństwo

AI demokratyzuje cyberprzestępczość. Windows na celowniku hakerów

Sztuczna inteligencja, powszechnie uznawana za motor napędowy innowacji w biznesie, stała się równie potężnym narzędziem w rękach przestępców. Najnowszy Elastic 2025 Global Threat Report, oparty na analizie ponad miliarda punktów danych, rzuca światło na niepokojący trend: bariera wejścia do świata cyberprzestępczości drastycznie maleje, a zautomatyzowane ataki stają się nowym standardem

By Natalia Zębacka