Polski rynek inwestycyjny a fenomen indeksu S&P 500

S&P500 zawiera spółki z różnych sektorów, takich jak technologia, finanse, energie, konsumpcja i wiele innych, co czyni go szerokim i zdywersyfikowanym indeksem. Z tego powodu uważany jest za najważniejszy benchmark dla amerykańskiego rynku akcji. 

Jako wskaźnik strategii inwestycyjnych, indeks S&P500, wykorzystywany jest nie tylko przez amerykańskich inwestorów i menedżerów funduszy, ale i przez ich europejskich czy azjatyckich kolegów. Dlaczego? Giełda amerykańska jest po prostu największą giełdą na świecie. Spółki z indeksu S&P 500 odpowiadają za 60% kapitalizacji spółek notowanych na całym świecie (zagregowanych w globalnym indeksie MSCI All Country World Index), w tym za 67% kapitalizacji spółek z krajów rynków rozwiniętych (mierzonych indeksem MSCI World). Zgodnie z S&P Dow Jones Indices Annual Survey of Assets na koniec 2021 roku aż 8,5 biliona dolarów amerykańskich powierzonych w funduszach inwestycyjnych było benchmarkowanych do indeksu S&P500.

Istotną zaletą S&P 500 jako benchmarku jest również jego długa historia konsekwentnych zwrotów. Od 1957 roku indeks ten zanotował średni roczny zwrot na poziomie około 10%. Pod tym względem jest to więc ambitny indeks, a porównywanie się do niego przez inwestorów
i menedżerów funduszy często stawia ich w nienajlepszym świetle. Wg badania  przeprowadzonego przez S&P Dow Jones Indices, w okresie ostatnich 15 lat kończących się w grudniu 2022 r. próba pobicia indeksu S&P 500 udała się tylko 7% menedżerów aktywnych funduszy dużych spółek amerykańskich. Co prawda, w krótszym horyzoncie czasu te wyniki są wyższe, jednak w dalszym ciągu w dowolnie wybranym okresie więcej jest funduszy przegrywających niż wygrywających z indeksem S&P500. Oznacza to, że bardziej opłacalne w ostatnich latach było przyklejenie się do indeksu niż aktywne inwestowanie polegające na próbie wyboru poszczególnych akcji spółek z S&P500.

Rezultaty inwestycji silnikiem napędowym pasywnej rewolucji

Fakt, że w długim terminie większość aktywnych rozwiązań inwestycyjnych osiąga gorsze rezultaty inwestycyjne, wywołał istotny wzrost zainteresowania pasywnymi formami inwestycji, które mają na celu odwzorowywać stopy zwrotu indeksów. Na koniec 2021 roku w indeksowe formy inwestowania powiązane z indeksem S&P500 powierzono ponad 7 bilionów USD. Analizując wzrost aktywów od 1995 roku możemy mówić o średniorocznym wzroście rzędu 11,1%.

Dodatkowo wzrost istotności pasywnych form inwestowania podkreśla ich udział w całości kapitalizacji akcji w wolnym obrocie indeksu S&P500, który na koniec 2021 oscylował w okolicach 18% względem 10% w 1995 roku.

Polska perspektywa

Z perspektywy naszego lokalnego rynku istotność indeksu S&P500 widać na kilku przykładach. Indeks S&P500 był najczęściej wybieraną indeksową inwestycją w funduszach PPK. Na koniec grudnia 2022 roku na 12 mld złotych powierzonych w PPK prawie 1,1 mld był ulokowany w różnego rodzaju ETF-y, z których ponad 44% naśladowało indeks S&P500.

Podobne wnioski można wyciągnąć w przypadku analizy składu portfeli tradycyjnych funduszy inwestycyjnych. Fundusze te na koniec 2022 roku miały ulokowane ponad 4 mld złotych
w różnego rodzaju ETF-ach, z czego prawie 1,1 mld złotych w ETF-ach naśladujących indeks S&P500. 

Innym przykładem fenomenu S&P500 jest to, że jest to jedyny indeks, który doczekał się dwóch funduszy ETF na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Notowany od 2011 roku Lyxor S&P500 oraz od 2021 roku BETA ETF S&P 500 to rozwiązania, które są powiązane z zachowaniem indeksu S&P500. Natomiast, różnice w ich tworzeniu opierają się na aspekcie zabezpieczenia walutowego oraz reinwestycji przepływów dywidendowych – Lyxor S&P500 nie zabezpiecza ryzyka walutowego oraz wypłaca dywidendę, natomiast BETA ETF S&P500 zabezpiecza ryzyko walutowe USD/PLN oraz akumuluje dywidendy. Aktywa pod zarządzaniem w tych rozwiązaniach na koniec 2022 roku wyniosły łącznie ponad 191 mln złotych.

Nie mając dokładnej wiedzy o inwestycjach indywidualnych w zagraniczne fundusze ETF możemy jedynie oszacować, że poziom aktywów powiązanych z S&P500 w portfelach Polaków kształtuje się w okolicach 1,7 mld złotych. Jest to zauważalna liczba w całości aktywów powierzonych w funduszach akcyjnych, które na koniec grudnia 2022 wynosiły 27,9 mld zł.

Podsumowanie

Indeks S&P500 jest ważnym benchmarkiem, który jest szeroko stosowany przez inwestorów i menedżerów funduszy jako wskaźnik ich strategii inwestycyjnych. Długa historia konsekwentnych zwrotów czyni go niezawodnym benchmarkiem dla mierzenia osiągnięć inwestycyjnych. Wykorzystanie S&P500 jako benchmarku pozwala inwestorom na  monitorowanie swoich portfeli i porównanie ich wyników do średniej rynku. Natomiast, z punktu widzenia inwestora indywidualnego, statystyka pokazująca nikłe powodzenia pobijania indeksu S&P500 stwarza istotne pytanie: czy lepiej próbować go pobić czy się do niego przyłączyć? Dla większości takich inwestorów, w szczególności tych nieśledzących giełdowy rynek przez cały czas, ta druga odpowiedź wydaje się bardziej rozsądna.

Read more

cyberbezpieczeństwo

AI demokratyzuje cyberprzestępczość. Windows na celowniku hakerów

Sztuczna inteligencja, powszechnie uznawana za motor napędowy innowacji w biznesie, stała się równie potężnym narzędziem w rękach przestępców. Najnowszy Elastic 2025 Global Threat Report, oparty na analizie ponad miliarda punktów danych, rzuca światło na niepokojący trend: bariera wejścia do świata cyberprzestępczości drastycznie maleje, a zautomatyzowane ataki stają się nowym standardem

By Natalia Zębacka