Prawa autorskie a AI: GEMA wygrywa proces z OpenAI. Chodzi o dane treningowe

openai
źródło: Unplash

Wtorkowa decyzja sądu w Monachium to znaczący sygnał dla twórców generatywnej sztucznej inteligencji i potencjalny kamień milowy w sporze o “uczciwe wykorzystanie” danych treningowych. W ściśle obserwowanej sprawie o prawa autorskie, sąd stanął po stronie GEMA, niemieckiej organizacji zbiorowego zarządzania prawami, przeciwko OpenAI. Sędzia Elke Schwager orzekła, że amerykańska firma nie może wykorzystywać tekstów piosenek bez licencji i nakazała jej zapłatę odszkodowania za dotychczasowe naruszenia.

GEMA, reprezentująca blisko 100 000 twórców (w tym muzyka Herberta Groenemeyera), argumentowała, że ChatGPT bez autoryzacji odtwarza chronione teksty. Co kluczowe, organizacja twierdziła, że ich twórczość posłużyła do nieautoryzowanego szkolenia modelu. OpenAI ripostowało w trakcie procesu, że argumenty te świadczą o fundamentalnym niezrozumieniu zasad działania i architektury ChataGPT.

Choć od wyroku przysługuje apelacja, sprawa ta jest postrzegana jako kluczowy precedens dla regulacji AI w Europie, wykraczający poza samą muzykę. GEMA otwarcie dąży do stworzenia ram licencyjnych, które uderzyłyby w obecny model operacyjny wielu firm AI. Zakładałyby one, że firmy technologiczne musiałyby płacić za wykorzystanie treści chronionych zarówno na etapie trenowania algorytmów, jak i w materiałach wyjściowych generowanych przez AI. Obie strony zapowiedziały wydanie szerszych oświadczeń jeszcze we wtorek.

Read more

cyberbezpieczeństwo

AI demokratyzuje cyberprzestępczość. Windows na celowniku hakerów

Sztuczna inteligencja, powszechnie uznawana za motor napędowy innowacji w biznesie, stała się równie potężnym narzędziem w rękach przestępców. Najnowszy Elastic 2025 Global Threat Report, oparty na analizie ponad miliarda punktów danych, rzuca światło na niepokojący trend: bariera wejścia do świata cyberprzestępczości drastycznie maleje, a zautomatyzowane ataki stają się nowym standardem

By Natalia Zębacka